Nasze dzieci dorosły nam do takiego wieku, że zaczynamy szukać coraz to nowych sposobów zabawy. Jedna z nich to gry, które w dzisiejszych czasach zapewnią dziecku odpowiedni poziom gier, tak by połączyć rozrywkę z edukacją w taki sposób aby dziecko mogło pójść w odpowiedni dla danego wieku, prawidłowy tor zabawy.
Zostając tylko przy dwóch rodzajach gier zastanówmy się co będzie lepszym rozwiązaniem
Do wyboru mamy tradycyjne, niektóre z wieloletnią tradycją gry planszowe i te okrzyknięte jako zło najgorsze naszych czasów czyli komputerowe.
Jak rozwiązać ten temat tak aby nasze dziecko rozwijało się prawidłowo i miało dostępność do jednych i drugich bez wyrządzania szkody, bo zabroniliśmy albo co gorsza bo właśnie nie zabroniliśmy?
Rozwiązanie zdaje się być dosyć proste. Dość wcześnie wprowadzajmy do zabawy stare dobre planszówki nie zwracając uwagi na głosy, że to stare i nie na topie, że dziecko będzie uwstecznione bo nie zna najnowszych trendów gier na PC lub konsolę. Nauczmy nasze pociechy na samym początku ich rozwoju gier z wieloletnią tradycją, które dają możliwości wprowadzenia wielu osób do wspólnej zabawy.
Jeśli rozpalimy w milusińskich chęć do wspólnej zabawy w planszówki śmiało dokupujemy nowe, które wraz z rozwojem intelektualnym dzieci będą stymulować ich rozwój. Takie gry można wprowadzać już w wieku dwóch, trzech lat. Co w przypadku gier komputerowych nie do końca byłoby wskazane dla tej grupy wiekowej.
Jednak nie kupujmy wszystkich planszówek bez zapoznania się czy aby na pewno produkt jest odpowiedni dla dziecka ze względu na wartość intelektualną jaką dają. Co dana gra sobą reprezentuje oraz czy jest wykonana z produktów nie zagrażających dziecku. Planszówka nie może mieć małych elementów, które dziecko niepostrzeżenie weźmie do buzi lub mogą być stosowane do ich produkcji toksyczne substancje, które podczas zabawy będą się dostawać do organizmu dziecka poprzez bezpośredni kontakt. Dlatego zawsze sprawdzajmy czy dany produkt ma odpowiedni atest.
Czy nie prościej i lepiej byłoby jednak prościej pozwolić jednak grać na konsoli czy innych tego typu produktach?
Prościej raczej tak ale czy z korzyścią dla dzieci z tym już można polemizować. Nasze pociechy w tym wieku raczej nie powinny korzystać zbyt często i długo bo to prowadzi do zaburzeń rozwojowych. Dzieci do sześciu lat powinny spędzać najwyżej dwadzieścia minut przed komputerem. Jeśli pozwolimy dziecku wejść w sferę gier wirtualnych ten czas na pewno okaże się za krótki na zadowolenie z zabawy naszego dziecka co może być powodem do obopólnych frustracji i spięć.
A co ze starszymi dziećmi, czy one również mają mieć dostęp tylko do planszówek?
W przypadku gdy jesteśmy rodzicami, które są już w wieku szkolnym całkowite odcięcie dzieci od gier komputerowych nie tylko byłoby złe, co niewykonalne. W tym czasie dość dużo czasu spędzają po za domem bez naszego nadzoru. Jeśli źle poprowadzimy wychowawczo nasza latorośl na pewno wykorzysta ten czas na robienie tego co w domu jest surowo zabronione. Dlatego wybierzmy opcję dla dzieci mniej szkodliwą i pozwólmy aby grały na domowych urządzeniach w gry, które sami razem z dzieckiem kupowaliśmy. W ten sposób wprowadzimy selekcję tego co nie jest dobre dla dziecka. Wybierając gry komputerowe wybierajmy również te, w które można zagrać razem z dzieckiem.
Trzeba połączyć te dwie opcje gier to wydaje się być jedynym złotym środkiem.
Nauczmy dzieci zapoznawać się z tym co produktami z tą samą werwą. Niech wiedzą że gry planszowe mają bardzo długą tradycję, która sięga czasów ponad pięć tysięcy lat temu to chyba nie są takie głupie. zapoznajmy dziecko z zasadami gry np. w tryktraka wzbogacając początek gry opowieścią z skąd gra ta pochodzi itp.
To samo dotyczy gier komputerowych. Zapoznajmy się z kilkoma informacjami dotyczącymi danej gry aby móc prowadzić dialog z dzieckiem i o tych grach.
W ten sposób będziemy mieli nie tylko dobrze spędzony czas przeznaczony na zabawę z dziećmi ale i zgłębimy wiedzę, którą przyszłości przekaże komuś innemu.